DESPERACJA
Komentarze: 2
MOJA PIERWSZA NOTKA
Dzisiaj doszlam do poważnego i brzemiennego w skutkach wniosku. Mianowicie NIE MOGĘ SIĘ TAK DUŻEJ ROZRASTAĆ !!! Ale po kolei.
Bylam na zakupach z moim chlopakiem Jackiem. Chcialam kupić sobie kostium kąpielowy więc Jacuś z przyjemnością zgodzil się ze mną pójść ;-P. Ściągnęlam z wieszaka cud - bikini moich marzeń. Zadowolona z siebie ruszylam do przymierzalni. Wlożylam i ... przerazilam się tym co zobaczylam !!! Patrzylam w lustro z niedowierzaniem... Mój tylek wyglądal jakbym usiadla na ulu, brzuch mialam jak baba w ciąży, a o reszcie szkoda gadać. Krzyknęlam. Jacek wbiegl przerażony tym dźwiękiem. Spojrzal na mnie i powiedzial że wyglądam bosko...Przylożylam mu po glowie torebką.
Ja: Spójrz !!! Widzisz to ?!?!
On:Co ???
Ja: Nie zgrywaj glupa !!! Boże, ja mam chyba celulitis !!!
On: Przestań! Odbilo ci ? Wyglądasz super.
Ja: Jasne, zawsze tak mówisz !!! A jak idziemy ulicą to oglądasz się za chudymi laskami!! (bylam bliska zalamania)
On: O czym ty mówisz???!!! Jesteś jakaś opętana!!!
Ja: Masz na myśli że jestem gruba ?!?! (trzask torebką) O to ci chodzi, prawda?!
On: (uderzając glową w ścianę) Boże ja zwariuję!....
Ja: (wyrzucając go z przymierzalni) Jak możesz mówić mi takie rzeczy ! Idź do diabla!
Tak więc doszlam do wniosku że jestem gruba a mój chlopak dal mi do zrozumienia że woli chude. Od jutra nic nie jem. Jeszcze mu pokażę!!! Koniec, kropka, skończylam dziękuję za uwagę.
Dodaj komentarz